Codzienne używanie sprzętu elektronicznego jak laptop potrafi odbić się negatywnie nawet na najbardziej wydajnym wariancie. Po pewnym czasie zauważa się, że szybkość znacznie spadła, mocy starcza na mniej, a sam sprzęt coraz częściej dostarcza nieplanowanych problemów. Nie jest to kwestia oprogramowania, lecz w przeważającej liczbie wypadków części. Wszystko zaczyna się od baterii. Nagrzewająca się bateria do laptopa siłą rzeczy podnosi temperaturę wszystkich pozostałych komponentów w maszynie. Laptop w przeciwieństwie do komputera stacjonarnego jest bardziej „upakowany” – w końcu to ikona mobilności. Jednak przez małą ilość miejsca bardzo łatwo o awarię wynikającą z wysokiej temperatury.

Wewnętrzne chłodzenie nie zawsze jest sobie w stanie poradzić z nadmiarem ciepła. By bateria do laptopa (jak i cały sprzęt) była lepiej zabezpieczona podczas działania warto zainwestować w proste rozwiązania typu zewnętrzne chłodzenia na usb. Są do podstawki chłodzące podłączane do laptopa przez port usb, które dzięki wbudowanym wiatrakom dodatkowo chłodzą maszynę od spodu. Podstawki chłodzące to niedroga inwestycja, która bardzo szybko się zwraca zarówno w krótko jak i długoterminowym rozrachunku. Koszt takiego dodatku z reguły nie przekracza 100 zł. Oczywiście na stanie warto mieć również nową, zapasową baterię do laptopa – na wypadek nieprzewidzianych poważnych awarii. Bateria do laptopa w zależności czy jest to zamiennik czy oryginał to koszt, który nie powinien przekroczyć 300 zł. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to sporą ceną. Jednak korzyści znacznie górują nad kosztami. Samodzielne wymienienie baterii oszczędza czas i pieniądze związane z usługami serwisowymi, a chłodząca podstawka skutecznie odsuwa ryzyko pojawienia się jakiejkolwiek awarii.