Niegdyś największy gigant na rynku telefonów komórkowych, dziś jest już tylko wspomnieniem, które pozostawiło po sobie olbrzymią pustkę na rynku urządzeń mobilnych. Choć nawet teraz brzmi to nieprawdopodobnie, dział mobilny Nokii zniknął już jakiś czas temu, by ustąpić miejsca nowemu brandowi.

Ambicje górą?

Brand Nokia w świecie technologii mobilnych znaczy tyle samo, co marka Adidas na rynku obuwia sportowego lub Jeep w segmencie samochodów off-road. Tym bardziej dziwi fakt, że Nokia Mobile to dziś Microsoft Mobile, legendy przecież nie należy uśmiercać. Mimo to, po wchłonięciu fińskiej marki przez giganta z Doliny Krzemowej, zapadła taka a nie inna decyzja. Dlaczego? Można przypuszczać, że chodzi o pogoń za Apple - Microsoft także zapragnął mieć swojego iPhone'a.

Gdzie leży błąd?

Fakt jest taki, że w ostatnich latach, marka Nokia, została wypchnięta z głównego nurtu. Nie oznacza to, że powodem takiego stanu rzeczy były kiepskie produkty. Przyczyny należy doszukiwać się w jednym błędzie strategicznym. Kilka lat temu świat ogarnęła smartfonowa rewolucja. Urządzenia mobilne z dotykowym wyświetlaczem niemal całkowicie wyparły tradycyjne telefony z fizyczną klawiaturą. Każdy producent chciał mieć taki sprzęt w swojej ofercie, każdy poza Nokią, która czekała i obserwowała. Efektem był rewelacyjny smartfon, który jednak pojawił się na rynku zbyt późno. Premiera smartfonu Nokia N8 miała miejsce w momencie, gdy każdy posiadał już telefon od Samsunga lub HTC. Pomimo, że "dotykowiec" Nokii w niczym nie ustępował konkurencji, a w wielu przypadkach okazywał się lepszy, rynek był już zapełniony. Dziś model N8 stanowi smakowity kąsek na rynku używanych smartfonów, ciesząc się dużym uznaniem klientów. Możesz go kupić, np. na http://www.standardgsm.com/product-pol-8243--NOKIA-N8-.html